sobota, 26 stycznia 2008
!.
"Albo wsiadłbym i uciekł na bezludne przedmieścia...
Wcisnąłbym gaz i nie martwił o nic!
Jadąc w ciemności przez las wyłączyłbym reflektory, zadzwonił do ciebie mówiąc, że jestem zmęczony...
Przeładował broń i przyłożył lufę do skroni...
I do jutra byłbym martwy i kurwa przyrzekam... Chyba to zrobię, bo jutro nic mnie nie czeka!"
wtorek, 15 stycznia 2008
?.
"Może zadzwoniłbym do Ciebie z budki mówiąc, że zależy mi na Tobie i jestem smutny?
I mam w bagażniku kierowcę taksówki, którą porwałem razem z nim i stoję na dole z flaszką wódki.
Wziąłbym łyka i o nic nie pytał, pocałowałbym Ciebie w usta by poczuć smak życia.
Odwrócił się i przyłożył sobie lufę do skroni.
Gdyby miało nie być jutra tak właśnie bym zrobił!"
niedziela, 6 stycznia 2008
sobota, 5 stycznia 2008
M + R.
Subskrybuj:
Posty (Atom)